Blog
Adwokat Milena Nowicka
Słowo „zdrada” kojarzy się przede wszystkim ze sferą fizyczną. W praktyce nie jest to natomiast jedyna forma niewierności, która może pojawić się w małżeństwie. Zdarza się, że mąż czy żona nawiązuje silną relację wykraczającą poza granice przyjaźni. I mimo że nie dochodzi przy tym do zdrady fizycznej, skutki takiej niewierności też mogą okazać się równie dotkliwe i doprowadzić do rozpadu małżeństwa. Z tego powodu zdrada emocjonalna często uznawana jest za uzasadnioną przyczynę rozwodu.
Zdrada emocjonalna (zdrada psychiczna) to nawiązanie bardzo bliskiej relacji z inną osobą niż mąż czy żona. Mowa tu oczywiście nie o przyjaźni, ale o relacji intymnej, romantycznej, choć bez jednoczesnej zdrady fizycznej.
To ten rodzaj zaangażowania w relację z inną osobą, który może przyczynić się do rozpadu waszego związku. A to dlatego, że Twój mąż czy żona jest związany ze swoim „przyjacielem” lub „przyjaciółką” w sposób, który powinien być zarezerwowany wyłącznie dla Ciebie.
Jak to może wyglądać w praktyce? Na przykład Twój współmałżonek zwierza się osobie trzeciej z sytuacji, o których do tej pory opowiadał tylko Tobie, nadmiernie się o nią troszczy, okazuje jej romantyczne gesty i utrzymuje z nią bardzo częsty kontakt.
To wszystko może prowadzić do osłabienia łączącej was relacji. Tym bardziej, że zwykle odbywa się Twoim kosztem. Twój małżonek błądzi myślami, to nie z Tobą w pierwszej kolejności będzie chciał się skontaktować, gdy spotka go coś trudnego lub ważnego i to nie z Tobą będzie spędzać ważny dla siebie czas.
Choć warto jeszcze dodać, że w dobie wszechobecnej technologii zdrada emocjonalna może odbywać się nawet bez spotkań twarzą w twarz. Czasami będzie się sprowadzać głównie do kontaktu telefonicznego, pisania SMS-ów i rozmawiania za pomocą mediów społecznościowych.
Przyczynami rozwodu mogą być takie zachowania, które prowadzą do zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego.
W praktyce oznacza to, że muszą ustać między wami wszystkie więzi, czyli więź fizyczna, emocjonalna i gospodarcza. Co więcej, rozpad tych więzi musi być trwały – bez perspektywy ich odbudowy.
A zdrada emocjonalna zdecydowanie może doprowadzić do takich efektów. Silne związanie się z inną osobą zwykle będzie powodować osłabienie więzi emocjonalnej i fizycznej. Stąd już z kolei niedaleko do rozpadu również więzi gospodarczej.
Zresztą zdrada emocjonalna stanowi też przykład naruszenia jednego z podstawowych obowiązków małżeńskich. Jako mąż i żona zobowiązujecie się do zachowania wierności, która nie ogranicza się wyłącznie do sfery fizycznej.
Co więcej, zdrada emocjonalna charakteryzuje się również tym, że często trudniej ją zaakceptować i wybaczyć. W tym przypadku nie ma przecież mowy o „jednorazowych błędach”, działaniu pod wpływem alkoholu, „chwili słabości” i tego typu usprawiedliwieniach. Wymaga przecież zbudowania silnej więzi, a do tego potrzeba czasu i dużego zaangażowania. Właśnie dlatego zdecydowanie może sprawić, że małżeństwo się rozpadnie.
Po przeczytaniu poprzednich akapitów zapewne nie zdziwi Cię fakt, że sądy stoją na podobnym stanowisku. I wcale nie tak rzadko zdarza się, że to właśnie emocjonalny związek z osobą trzecią prowadzi do pogorszenia relacji między małżonkami, utraty zaufania i w końcu także do rozpadu więzi.
Choć w ostatnich latach o zdradzie emocjonalnej mówi się więcej, to temat był poruszany przed sądami jeszcze w ubiegłym wieku. Na przykład 26 marca 1952 r. w wyroku o sygnaturze C 813/51 Sąd Najwyższy stwierdził, że związanie się z inną osobą węzłem uczuciowym, któremu towarzyszą wyznania miłości i pocałunki może być przyczyną rozkładu pożycia małżeńskiego.
Z kolei w wyroku z 16 września 1999 (II CKN 486/98) Sąd Najwyższy wskazał, że dochowanie wierności nie odnosi się jedynie do sfery fizycznej. Jest to każde zachowanie małżonka, które sprawia pozory naruszenia obowiązku wierności.
Jeśli Twój małżonek dopuścił się zdrady emocjonalnej, możesz zdecydować się na rozwód z orzeczeniem o winie. To jeden z tych przypadków, w których czasem opłaca się przeprowadzić bardziej czasochłonny i stresujący proces w porównaniu do rozwodu za porozumieniem stron (bez orzekania o winie).
Powodem są tu alimenty, jakie możesz otrzymać, jeśli zdołasz wykazać, że to właśnie zdrada emocjonalna była główną przyczyną rozpadu związku. Oczywiście w trakcie postępowania sąd bada, czy do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia nie doszło jeszcze z innych przyczyn, za które to Ty ponosisz odpowiedzialność. Musisz więc liczyć się z tym, że jeśli uzna całą waszą dwójkę za winną rozwodu, zasady przyznawania alimentów na byłego małżonka mocno się zmienią – na Twoją niekorzyść.
Jeśli więc w Twoim przypadku istnieje prawdopodobieństwo, że sąd orzeknie rozwód z obu stron, warto rozważyć złożenie wniosku o odstąpienie od decydowania o winie. Pamiętaj jednak, że sąd może orzec rozwód za porozumieniem stron tylko gdy oboje małżonkowie o to wystąpią.
Jeśli chcesz, by sąd uznał, że strona dopuszczająca się zdrady emocjonalnej ponosi wyłączną winę za rozpad waszego małżeństwa, musisz zadbać o zgromadzenie dowodów.
Przydatne będą te dowody, które pozwolą Ci wykazać, że Twoja żona czy mąż nawiązywał intymną relację emocjonalną z osobą trzecią, jednocześnie odsuwając się od Ciebie. Możesz pokazać, jak często się kontaktowali, o czym rozmawiali, jakie romantyczne gesty wykonywali w swoją stronę i czy wyznawali sobie uczucia.
Z tego powodu częstymi dowodami w tego typu sprawach są np. billingi telefoniczne, fotografie i filmy ze spotkań małżonka z jego „przyjacielem” lub „przyjaciółką”, raport detektywistyczny czy wydruki z portali społecznościowych. Duże znaczenie często mają również zeznania świadków, którzy widzieli, jak przebiegały takie spotkania.
Wiele w tym przypadku zależy od tego, jak wyglądała taka relacja, jakie dowody jesteś w stanie zgromadzić i dołączyć do pozwu i co dokładnie chcesz wykazać podczas postępowania sądowego. W tym z kolei może pomóc Ci adwokat od spraw rozwodowych. Oceni, czy w Twojej sytuacji doszło do zdrady emocjonalnej, doradzi, czy wnosić o rozwód z winy małżonka, w Twoim imieniu przygotuje pozew o rozwód, inne potrzebne pisma i dokumenty, a potem będzie reprezentować Cię podczas całego postępowania rozwodowego.
|
Kancelaria: Romulada Traugutta 84/1A, 82-300 Elbląg |
|
Zadzwoń do nas: |
|
E-mail: |
