Od kilku lat banki masowo przedstawiają frankowiczom propozycje ugód. Skoro czytasz ten artykuł, prawdopodobnie też znajdujesz się w sytuacji, w której dzięki propozycji banku widzisz szansę ustalenia bardziej korzystnych warunków spłaty kredytu, ale z różnych powodów wciąż się wahasz. Czy ugoda frankowa rzeczywiście Ci się opłaca? To zależy. Jedno natomiast jest pewne – decyzję musisz uważnie przemyśleć, bo pochopnie podpisując ugodę, raz na zawsze pozbawisz się możliwości walki o swoje prawa w sądzie.
Z definicji ugody wprost wynika, że na mocy takiego porozumienia strony (w tym przypadku bank i frankowicz) czynią sobie wzajemne ustępstwa. Robią to po to, aby zakończyć trwający pomiędzy nimi spór poza salą sądową.
Musisz więc mieć świadomość, że propozycja ugody nie jest przejawem dobrej woli ze strony banku. Dzięki jej zawarciu zyskuje on bowiem pewność, że nie unieważnisz kredytu przed sądem, a wciąż będziesz go spłacać – tyle tylko, że na bardziej korzystnych dla Ciebie warunkach.
Ugoda frankowa stanowi więc nie tylko rodzaj kompromisu, ale przede wszystkim prowadzi do zamknięcia sprawy na stałe – w tym sensie, że podpisując ją, zrzekasz się prawa do dochodzenia roszczeń w przyszłości. Jeśli więc po kilku latach zorientujesz się np., że znacznie bardziej korzystne byłoby dla Ciebie unieważnienie całej umowy na drodze sądowej, nie będzie to mieć znaczenia. Nie będziesz w stanie cofnąć skutków swojej decyzji.
Jeśli więc masz zapamiętać z tego artykułu jedną rzecz, to niech będzie to ta, że ugoda nie jest jedynie drogą do modyfikacji warunków kredytu, lecz również zobowiązaniem do zrezygnowania z ewentualnych roszczeń sądowych w przyszłości!
Propozycje ugód frankowych ze strony banków w dużej mierze podyktowane są obawą przed stratami finansowymi. Frankowicze wygrywają coraz więcej spraw sądowych. Dochodzi do masowego unieważniania umów, co dla banków pod kątem finansowym mogłoby być równoznaczne z sytuacją udzielenia tysiącom frankowiczów darmowych kredytów.
Wprawdzie obecnie banki starają się zminimalizować straty związane z unieważnianiem umów, występując o waloryzację pożyczonego kapitału. Wszystko dlatego, że od momentu udzielenia kredytu minęło wiele lat i ze względu na inflację wartość pożyczonego kapitału znacząco zmalała.
Kwestia waloryzacji jest jednak stosunkowo nowym tematem w kontekście kredytów frankowych. Istnieje więc szansa, że sądy nie będą przychylać się do stanowiska banków. W sprawie rewaloryzacji kapitału ma zresztą wypowiedzieć się TSUE. A biorąc pod uwagę wcześniejsze orzeczenia Trybunału, wielu ekspertów przewiduje, że i w tym przypadku rozstrzygnięcie okaże się niekorzystne dla banków.
Nawet jednak gdyby TSUE pozwolił bankom na waloryzację kapitału, to wciąż w ich interesie leżałoby proponowanie ugód – ich podpisanie odbiera bowiem frankowiczom możliwość skorzystania z drogi sądowej. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że dla banku każda zawarta ugoda będzie sprawą wygraną. Pozwoli bowiem uniknąć ryzyka unieważnienia umowy. A biorąc pod uwagę statystyki, zgodnie z którymi 95-98% spraw frankowiczów kończy się sukcesem, ryzyko to graniczy niemal z pewnością. Co za tym idzie – z punktu widzenia banku lepszy jest minimalny zarobek niż poniesienie straty.
Oprócz dbania o swój interes banki wychodzą z propozycjami ugód z powodów wizerunkowych. Jest to sposób na utrzymanie pozytywnego obrazu instytucji finansowej i budowanie zaufania klientów poprzez wykazywanie gotowości do współpracy w trudnych sytuacjach ekonomicznych.
Czy ugoda frankowa zawsze będzie dla Ciebie opłacalna? Niekoniecznie. Wiele zależy od Twoich oczekiwań i priorytetów. Jeśli najważniejsze jest dla Ciebie szybkie zakończenie sprawy, uniknięcie stresu związanego z rozprawą sądową i błyskawiczne uwolnienie się od niekorzystnych warunków spłaty kredytu – ugoda rzeczywiście może być dla Ciebie. Nie bez powodu jednak wielu frankowiczów woli wybrać postępowanie sądowe, zamiast godzić się na kompromisy. Jakie są plusy i minusy każdego z tych rozwiązań?
Ugoda frankowa
Plusy:
Minusy:
Unieważnienie umowy
Plusy:
Minusy:
Jak widzisz, nie jest więc tak, że ugody frankowej nigdy nie opłaca się zawierać. Ważne jednak, by podjęta decyzja była w pełni świadoma. Tylko jeśli znasz konsekwencje zawarcia takiej ugody i wiesz, z czego rezygnujesz, godząc się na propozycję banku, możesz uznać, że było to działanie słuszne i przemyślane.
Dodajmy do tego jeszcze fakt, że ugody praktycznie nie da się unieważnić. O ile w przypadku innych umów możesz np. powołać się na istotny błąd i na tej podstawie uchylić się od skutków zawartej umowy, to w odniesieniu do ugód obowiązują surowsze regulacje. Zgodnie z przepisem masz prawo powoływać się tylko na błędy co do stanu faktycznego i tylko pod warunkiem, że dotyczył on obu stron. Wystarczy więc, by dla banku sytuacja faktyczna podczas zawierania ugody była jasna (co jest praktycznie pewne), by nie dało się jej unieważnić.
A jak wiele możesz stracić na ugodzie? To zależy od zaproponowanych warunków. Czasami będą one zbieżne z sytuacją odfrankowienia, innym razem – nieco mniej korzystne. Prawnik specjalizujący się w sprawach frankowych powinien przedstawić Ci wyliczenia dotyczące każdego z 3 scenariuszy: unieważnienia kredytu, zawarcia ugody frankowej oraz odfrankowienia kredytu. Możesz też skorzystać z naszego kalkulatora frankowicza, by samodzielnie ocenić sytuację.
Rola prawnika jest jednak znacznie szersza niż tylko przedstawienie wyliczeń. Taka osoba ma też za zadanie dokładnie przeanalizować postanowienia ugody i wychwycić te zapisy, które mogą być dla Ciebie niekorzystne. Pamiętaj bowiem, że nawet jeśli wolisz wybrać ugodę niż postępowanie przed sądem, to postanowienia można negocjować. A zadaniem prawnika jest w tym wypadku zadbanie o ustalenie takich warunków, które będą jak najlepiej chronić Twoje interesy.
Decyzja dotycząca ugody frankowej powinna być dokładnie przemyślana. Zamiast więc działać na własną rękę, warto skonsultować się z prawnikiem. Specjalista może nie tylko pomóc w zrozumieniu skomplikowanych kwestii prawnych, ale także upewnić się, że nic nie umknęło Twojej uwadze. W Twoim imieniu poprowadzi również negocjacje z bankiem, a jeśli zdecydujesz się drogę sądową – będzie Cię przed nim reprezentował. Skonsultowanie się z prawnikiem to inwestycja w pewność, która może przynieść korzyści w postaci lepiej dostosowanych warunków ugody i zachowania spokoju na tle trudnej sytuacji finansowej.
Kancelaria: Romulada Traugutta 84/1A, 82-300 Elbląg |
Zadzwoń do nas: |
E-mail: |