

Zastanawiasz się, czy możesz skorzystać z upadłości konsumenckiej, żeby pozbyć się długów? To pytanie zadaje sobie wielu Polaków borykających się z problemami finansowymi. Upadłość konsumencka to legalna procedura, która pozwala wyjść ze spirali zadłużenia i zyskać nowy finansowy start. Nie każdy może jednak z niej skorzystać – przepisy przewidują szereg warunków, które trzeba spełnić.
Upadłość konsumencka to procedura prawna regulowana przez ustawę Prawo upadłościowe (tam określana jest jako „upadłość osoby fizycznej”). Umożliwia całkowite lub częściowe umorzenie długów, których dana osoba nie jest w stanie spłacać na obowiązujących warunkach.
To droga do finansowego „resetu", gdy Twoja finansowa sytuacja stała się nie do udźwignięcia. Wymaga jednak od Ciebie wielu wyrzeczeń. Co więcej, wiąże się z konkretnymi konsekwencjami dla Ciebie, a nawet Twojego męża czy żony, jeśli macie wspólny majątek.
Nie jest więc tak, że po ogłoszenie upadłości konsumenckiej wszystkie długi po prostu „znikną”. To dopiero początek procesu. Twój majątek przechodzi wówczas pod zarząd syndyka. Syndyk wyprzedaje go (z pewnymi wyjątkami), a uzyskane środki dzieli między wierzycieli i przeznacza na pokrycie kosztów postępowania. Jeśli pracujesz, część Twojego wynagrodzenia również trafia do wierzycieli.
Następnie co do zasady ustalany jest plan spłaty, czyli realny plan regulowania długów dostosowany do Twoich możliwości finansowych. Zazwyczaj zakłada, że przez 3-5 lat będziesz spłacać długi zgodnie z ustalonymi zasadami. Jeśli się z tego wywiążesz i będziesz wykonywać inne obowiązki, do których zobowiązują Cię przepisy, sąd umorzy pozostałą część długów.
Upadłość konsumencka została stworzona dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej (czyli konsumentów), które są niewypłacalne.
Słowo „konsument" jest kluczowe. Możesz skorzystać z tej procedury tylko wtedy, gdy w momencie składania wniosku nie prowadzisz działalności gospodarczej. Warto jednak dodać, że osoba, która wcześniej była wpisana do CEIDG jako przedsiębiorca, również może ogłosić upadłość konsumencką. Musi jednak wcześniej zakończyć działalność, bo status konsumenta ma znaczenie na moment składania wniosku.
Upadłość konsumencka jest przeznaczona dla osób niewypłacalnych. A za taką uważa się kogoś, kto nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. . Dla ułatwienia przepisy wprowadzają jeszcze tzw. domniemanie. Zakłada się, że jeśli opóźnienie przekracza 3 miesiące, jesteś osobą niewypłacalną.
Przykład: Marta pracuje jako nauczycielka. Ma kredyt hipoteczny na mieszkanie, kredyt samochodowy i trzy karty kredytowe, które wykorzystywała na codzienne wydatki. Po rozwodzie i pozostaniu z dwójką dzieci na utrzymaniu nie jest w stanie spłacać wszystkich rat. Z płatnościami spóźnia się już od 4 miesięcy. Marta może złożyć wniosek o upadłość konsumencką, ponieważ spełnia oba warunki – ma status konsumenta i jest niewypłacalna (od ponad 3 miesięcy nie spłaca długów).
W artykułach napisanych klika lat temu możesz trafić na informację, zgodnie z którą sąd nie ogłosi upadłości konsumenckiej, jeśli ponosisz winę za niewypłacalność (np. jest to efekt nierozważnego zaciągania kolejnych kredytów). Kiedyś rzeczywiście obowiązywał taki przepis, ale po nowelizacji Prawa upadłościowego to się zmieniło.
Obecnie przy ogłaszaniu upadłości konsumenckiej sąd bierze pod uwagę tylko 2 elementy: niewypłacalność i status konsumenta. To, czy niewypłacalność jest zawiniona, nie ma w tym kontekście znaczenia.
Będzie natomiast wpływać na czas obowiązywania wspomnianego już planu spłaty. Zgodnie z przepisami, jeśli konsument, który ogłosił upadłość, doprowadził do niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek tzw. rażącego niedbalstwa, plan spłaty nie może być ustalony na okres krótszy niż 36 miesięcy i może obowiązywać nawet do 84 miesięcy.
W niektórych przypadkach może też uniemożliwić ustalenie takiego planu lub umorzenie długów – jeśli konsument doprowadził do swojej niewypłacalności lub zwiększył jej stopień w sposób celowy – np. trwonił swój majątek albo celowo nie regulował długów.
Upadłość konsumencka to skuteczne narzędzie oddłużenia dla osób fizycznych, które znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Nie jest jednak prostą metodą na uwolnienie się od długów, która nie wymaga od Ciebie żadnych wyrzeczeń.
Przeciwnie – decyzja o ogłoszeniu upadłości ma wpływ na Twój majątek, Twoją sytuację w najbliższych latach, a nawet na majątek Twojego męża lub żony. Decyzję o złożeniu wniosku warto więc skonsultować z adwokatem specjalizującym się w upadłości konsumenckiej. W ten sposób upewnisz się, że jest to dla Ciebie właściwe rozwiązanie i zyskasz pomoc w procesie prawidłowego przygotowania i złożenia wniosku.


|
Kancelaria: Romulada Traugutta 84/1A, 82-300 Elbląg |
|
Zadzwoń do nas: |
|
E-mail: |