Czy wiesz, że samo stwierdzenie nabycia spadku przez sąd lub sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia nie wystarczy, by swobodnie zarządzać majątkiem po zmarłym? O ile spadkobierców jest kilku, na tym etapie żaden z elementów wchodzących w skład spadku nie jest jeszcze Twoją wyłączną własnością. Do tego potrzebny będzie kolejny krok – dział spadku.
W jednym z poprzednich artykułów, który ukazał się na blogu i dotyczył stwierdzenia nabycia spadku, znajdziesz szczegółowe wyjaśnienie poprzedniego kroku, czyli potwierdzenia swoich praw do majątku po zmarłym przed sądem. Warto jednak przypomnieć, że na tym etapie sąd jedynie określa komu przypada spadek i w jakim udziale (wyrażonym w formie ułamka). Podobnie sprawa wygląda w przypadku wyboru alternatywnej drogi – potwierdzenia swoich praw do spadku przed notariuszem, który wydaje notarialny akt poświadczenia dziedziczenia – dokument odnoszący ten sam skutek co sądowe postanowienie.
Na tym etapie wciąż jednak nie masz w pełni uporządkowanych spraw spadkowych. Aby wyjaśnić dlaczego, najlepiej posłużyć się przykładem:
Wyobraź więc sobie, że dziedziczysz spadek wraz ze swoją siostrą, w równych częściach. Twój udział spadkowy wynosi więc ½ . Co to oznacza w praktyce? Udział wysokości ½ przysługuje Ci w każdym, nawet najmniejszym składniku majątku po zmarłym.
Pozornie mogłoby się wydawać, że jeśli np. w skład spadku wchodziłyby 2 identyczne nieruchomości o takiej samej wartości, to jedna powinna być Twoja, a druga siostry. Do momentu działu spadku sprawa wygląda jednak zupełnie inaczej. Wasza sytuacja jest analogiczna do tej, w której kupilibyście wspólnie obie nieruchomości. Krótko mówiąc – na tym etapie żadne z was nie jest wyłącznym właścicielem żadnego z mieszkań, a jedynie ma po ½ udziału w każdym z nich.
Jak to zmienić? Tu właśnie wkracza dział spadku. Polega on na niczym innym, jak na doprowadzeniu do sytuacji, w której poszczególne elementy spadku staną się Twoją wyłączną własnością.
Tak samo jak nie ma konieczności potwierdzania swoich praw do spadku przed sądem czy notariuszem, tak i tym bardziej żadne przepisy nie zmuszają do podzielenia spadku między spadkobiercami. Teoretycznie możecie zarządzać wspólnie każdym składnikiem majątku po zmarłym nawet do końca życia.
Nie ma jednak co ukrywać, że w praktyce jest to uciążliwe. Wróćmy znów do przykładu dwóch współdziedziczonych nieruchomości:
Zgodnie z przepisami zarządzanie wspólnie dziedziczonymi składnikami majątku wymaga zgody większości w odniesieniu do tzw. czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu. Nie możesz więc samodzielnie podjąć decyzji np. o przeprowadzeniu remontu. Za składniki współdziedziczonego majątku ponosicie też wspólną odpowiedzialność – nawet jeśli w praktyce tylko Ciebie obchodzą dalsze losy mieszkań i utrzymanie ich w odpowiednim stanie. Pod wieloma względami jest to więc sytuacja dla Ciebie niekorzystna.
To właśnie z wyżej wymienionych powodów tak wiele osób decyduje się przeprowadzić dział spadku, nawet bez jakiegokolwiek przymusu ze strony przepisów.
Na marginesie warto też wspomnieć, że działu spadku w ogóle nie przeprowadza się w sytuacji, gdy jesteś jedynym spadkobiercą – w takim przypadku składniki spadku od początku są Twoją wyłączną własnością, a tym samym nie ma czego dzielić.
Podobnie jak swoje prawa do spadku możesz potwierdzić przed sądem (poprzez stwierdzenie nabycia spadku) lub przed notariuszem (który wyda notarialny akt poświadczenia dziedziczenia), tak i dwie drogi masz również do dyspozycji w odniesieniu do działu spadku.
Opiera się na sporządzeniu umowy między spadkobiercami w sprawie podziału majątku, jednak wymaga współdziałania wszystkich spadkobierców. Teoretycznie taka umowa może mieć dowolną formę. Jeśli jednak w skład dziedziczonego majątku wchodzi nieruchomość lub przedsiębiorstwo, nie obędzie się bez wizyty u notariusza. A biorąc pod uwagę fakt, że spadek bardzo często obejmuje dom czy mieszkanie, zwykle spotkasz się właśnie z pojęciem „notarialny dział spadku”, a nie „umowny dział spadku”.
Taki dział spadku zakłada przeprowadzenie postępowania przez sąd. Jest więc bardziej sformalizowaną drogą. Wymaga przygotowywania pism, składania odpowiednich wniosków i uczestniczenia w posiedzeniach. Zwykle też sprawy nie uda się zakończyć podczas jednej wizyty w sądzie. To sprawia, że większość osób decyduje się przeprowadzić sądowy dział spadku przy pomocy prawnika – a już w szczególności, gdy między współspadkobiercami istnieje duży konflikt co do sposobu podziału.
Dział spadku w sądzie znajduje zastosowanie przede wszystkim, gdy istnieją spory między spadkobiercami lub inne kwestie wymagające interwencji sądu. To sąd będzie wówczas decydował, w jaki sposób podzielić spadek. Zwykle zajmie to więcej czasu, ale z drugiej strony koszty mogą okazać się niższe niż przy wizycie u notariusza. I właśnie z powodów ekonomicznych nieraz spadkobiercy – mimo całkowitej zgodności co do działu spadku – wybierają właśnie drogę sądową.
Dział spadku u notariusza jest znacznie szybszy – zwykle wystarczy jedna wizyta u notariusza. Wiąże się też z mniejszym stresem – sama perspektywa wizyty w sądzie może przysporzyć wiele nerwów. Przy notarialnym dziale spadku nie są też wymagane tak liczne formalności jak przed sądem. Z drugiej strony to rozwiązanie może się okazać bardziej kosztowne. Nie wspominając już o tym, że będzie dostępne tylko przy pełnej zgodności co do podziału majątku spadkowego.
Przepisy wyróżniają 3 sposoby działu spadku:
Koszty przeprowadzenia działu spadku będą się różnić po pierwsze w zależności od wybranej drogi, a po drugie – z uwagi na zawiłość sprawy czy wartość dziedziczonego majątku. Da się jednak wskazać pewne stałe elementy wchodzące w zakres kwoty, którą zapłacisz w związku z działem majątku spadkowego.
W przypadku wizyty u notariusza będzie to taksa notarialna, której wysokość pozostaje uzależniona od wartości umowy o dział spadku (czyli od wartości majątku spadkowego podlegającego podziałowi). W przypadku sądowego działu spadku musisz natomiast wnieść opłatę od wniosku. Wynosi ona 500 zł, jeśli nie jesteście zgodni co do podziału spadku lub 300 zł, gdy przedstawicie zgodny projekt. Może się też okazać, że dział spadku wymaga jednoczesnego zniesienia współwłasności (np. gdy spadkobierca był współwłaścicielem, a nie wyłącznym właścicielem nieruchomości). W takiej sytuacji opłata wynosi 1000 zł lub 600 zł w razie zgodnego projektu.
Osobną kwestią pozostaje opłata za profesjonalną pomoc prawnika. Koszty będą się różnić w zależności od oferty konkretnej kancelarii oraz od złożoności sprawy. Na pewno jednak adwokat od prawa spadkowego może okazać się dużym wsparciem w toku postępowania. To on zajmie się wówczas przygotowaniem pism i będzie Cię reprezentować na sali sądowej. Jeśli natomiast nie potrafisz porozumieć się z pozostałymi spadkobiercami co do sposobu podziału majątku, zadba o zgromadzenie argumentów i dowodów, które zwiększą szanse na to, że sąd dokona podziału w sposób korzystny dla Ciebie.
Kancelaria: Romulada Traugutta 84/1A, 82-300 Elbląg |
Zadzwoń do nas: |
E-mail: |